Twoja intencja mszalna została wysłana.
Wystąpił nieoczekiwany błąd formularza.
Proszę spróbować ponownie.
Wyszukiwarka
Święty
Krzyż
Strona główna » Aktualności » Poświęcenie tablicy pamięci bp. Franciszka Jopa
W niedzielę 16
grudnia w kościele św. Wawrzyńca w Nowej Słupi u podnóża Świętego Krzyża odsłonięta
została tablica ku czci księdza biskupa Franciszka Jopa, który 110 lat temu urodził
się w Starej Słupi. Biskup Jop był współkonsekratorem Karola Wojtyły na
biskupa, uczestnikiem na Soborze Watykańskim II, należał do Papieskiej
Komisji Liturgicznej. Piękne świadectwo dawali o nim
ksiądz kardynał Karol Wojtyła i Prymas Tysiąclecia Stefan Wyszyński.
Pamiątkową tablicę
ku czci biskupa Jopa poświęcił ksiądz biskup Marian Zimałek, a odsłonił ją
ojciec Jan Jop – oblat Maryi Niepokalanej, który jest bratankiem biskupa Jopa.
Bp
Zimałek w homilii przypomniał ofiarną posługę bp. Franciszka w diecezji
sandomierskiej, archidiecezji krakowskiej i w diecezji opolskiej. Duchowieństwo
tej ostatniej obdarowało swojego Pasterza tytułem "Biskup o gołębim
sercu". W przemówieniach krewni: ojciec Jan Jop i prof. Stanisław Jop oraz
Wiesław Gałka, wójt Gminy Nowa Słupia i ks. Stanisław Prokulski, miejscowy
proboszcz złożyli hołd wielkiemu Rodakowi Ziemi Świętokrzyskiej.
Podczas
mszy świętej ksiądz proboszcz Stanisław Prokuski powiedział, że oddajemy hołd
naszemu wielkiemu rodakowi, księdzu biskupowi Franciszkowi Jopowi, który przed
110 laty urodził się w Starej Słupi. Przypomniał nam o tym miejscowy
regionalista Henryk Trepka i razem z władzami gminy, wójtem Wiesławem Gałką
zostały podjęte przedsięwzięcia, by odsłonić w naszym kościele tablicę jego
pamięci.
Biskup
Marian Zimałek wspomniał na początku, że w najpiękniejszych słowach o biskupie
Franciszku Jopie wypowiadali się ksiądz kardynał Karol Wojtyła i Prymas
Tysiąclecia Stefan Wyszyński. Również mieszkańcy parafii Nowa Słupia budując
pamiątkową tablicę pragną oddać hołd swojemu wielkiemu rodakowi. Biskup
przypomniał jego biografię.
Urodził się 6 października 1897 roku w Starej Słupi,
uczęszczał do szkoły elementarnej w Nowej Słupi, a potem do gimnazjum
rosyjskiego w Warszawie. W 1914 roku wstąpił do Seminarium Duchownego w
Sandomierzu. Święceń kapłańskich udzielił mu biskup Marian Ryks w katedrze
sandomierskiej w 1920 roku. Studia z prawa kanonicznego na Uniwersytecie
Gregoriańskim w Rzymie uwieńczył uzyskaniem stopnia doktora. Po powrocie do
diecezji został mianowany profesorem seminarium, w którym wykładał prawo
kanoniczne przez 25 lat. W Kurii Diecezjalnej został sekretarzem, a w Sądzie
Biskupim – notariuszem. Po upływie trzech lat objął stanowisko kanclerza, które
piastował przez 20 lat. W 1945 roku papież Pius XII wyniósł go do godności
biskupa pomocniczego diecezji sandomierskiej. Przez 6 lat pełnił obowiązki
wikariusza generalnego przy biskupie Janie Lorku. Gdy władza ludowa usunęła z
katedry krakowskiej arcybiskupa Arkadiusza Baziaka, biskupa pomocniczego
Stanisława Rosponda, tamtejsza kapituła metropolitarna na prośbę kardynała
Stefana Wyszyńskiego wybrała na swego wikariusza kapitulnego diecezji w 1952
roku księdza biskupa Franciszka Jopa. Jego 4-letni okres krakowski był bardzo
trudny. Od grudnia 1956 roku sprawował posługę pasterską w Opolu jako
administrator apostolski, a od 1962 roku pierwszy biskup diecezji
opolskiej.
Uczestniczył w największych wydarzeniach Kościoła,
między w Soborze Watykańskim II, gdzie należał do Papieskiej Komisji
Liturgicznej. Był oparciem dla polskiego duchowieństwa, wiernych. Zmarł 24
września 1976 roku i został pochowany w krypcie katedry opolskiej.
12 czerwca 1999 roku Jan Paweł II przypomniał w
Sandomierzu, że ksiądz biskup Franciszek Jop był jego współkonsekratorem.
Wierni diecezji opolskiej nazwali swego pasterza biskupem o gołębim sercu.
- Żywa była jego więź z ziemią świętokrzyską, bywał
na Świętym Krzyżu – przypomniał ksiądz biskup Marian Zimałek. - Już jako biskup
opolski przynajmniej kilka razy w roku przebywał w Sandomierzu, interesował się
wszystkim, co miało związek z jego diecezją rodzinną. Katedrze podarował
srebrny pastorał, który otrzymał od archidiecezji krakowskiej. To ten, który
trzymam w ręku.
Tablicę księdza biskupa Franciszka Jopa odsłonili:
ojciec Jan Jop, profesor doktor Stanisław Jop, Andrzej Jop, wójt Wiesław Gałka.
– Przypominamy jego świetlaną postać i ofiarną służbę Bożą, Kościołowi, Polsce,
Diecezji Sandomierskiej, Archidiecezji Krakowskiej i Diecezji Opolskiej. Niech
ta tablica przypomina o jego umiłowaniu ziemi świętokrzyskiej i sandomierskiej
– powiedział biskup Marian Zimałek, który poświęcił tablicę.
W bardzo osobistych słowach o biskupie Franciszku
Jopie i przygotowywanych uroczystościach mówili przedstawiciele jego rodziny.
Ojciec Jan Jop przypomniał, że w 1954 roku był wyświęcany na kapłana przez
biskupa Franciszka. Gdy posłał po niego taksówkę, by przyjechał na święcenia,
powiedział, że pojedzie pociągiem. - Niezwykle pokorny to był człowiek,
wielkiej modlitwy i skupienia – mówił. - Do końca życia był ubogi, skromny i
cichy. Chodził do szewca ze swymi butami, chodził do fryzjera i stawał na końcu
kolejki. Gdy chcieli mu ustąpić, mówił : - Ja jestem jednym z was.
Profesor doktor Stanisław Jop podkreślił, że tablica
ku czci biskupa Franciszka Jopa to drugie już miejsce upamiętniające zmarłego.
Przed kilkudziesięciu laty w katedrze opolskiej zostało ufundowane naturalnej
wielkości epitafium z brązu, a na nim postać biskupa z pastorałem. Przypomniał
bliskie więzi łączące go z Karolem Wojtyła, który poprosił go do uczestnictwa w
obrzędach w charakterze współkonsekratora, gdy został mianowany biskupem w 1958
roku. W 1970 roku uczestniczył Karol Wojtyła w uroczystościach 50-lecia
kapłaństwa biskupa Franciszka Jopa, przybył na jego pogrzeb w 1976 roku. Już
jako papież wiele razy wspominał go podczas pielgrzymek do Polski.
W podsumowaniu uroczystości wójt Wiesław Gałka
powiedział, że dzisiaj historia zrobiła piękny obrót. W 1962 roku mieszkańcy
odsłonili tablicę ku czci swego proboszcza Rajmunda Mateuszczyka, którą
poświęcił ksiądz biskup Franciszek Jop. - Dzisiaj po 45 latach jemu właśnie
odsłaniamy tablicę, naszemu najwybitniejszemu rodakowi, którą poświęcił ksiądz
biskup Marian Zimałek – mówił wójt. - W imieniu mieszkańców gminy Nowa
Słupia, w imieniu wszystkich, którzy pracowali nad tablicą, chciałbym Jego
Ekscelencji podziękować za odprawienie mszy świętej, wygłoszone słowo Boże, za
poświęcenie pamiątkowej tablicy. Pozdrawiam wszystkich krewnych księdza biskupa
Franciszka Jopa, rodzinę pana Andrzeja, z którym mieszkamy prawie po sąsiedzku.
Dziękuję wszystkim księżom, którzy przybyli na uroczystości.
Biskup o gołębim sercu.
"Czy Ty jesteś Tym"
(za kogo się podajesz)?
(Mt 11,3).
1. W
niektórych sytuacjach życiowych bywamy legitymowani; trzeba okazać dowód
osobisty, paszport czy prawo jazdy. Padają pytania o imię, nazwisko, datę
urodzenia, wykształcenie, adres. Pana Jezusa też legitymowano. Pytał Go Piłat,
Herod, arcykapłani, pytał również św. Jan Chrzciciel. Przebywając w więzieniu,
wysłał on do Chrystusa swoich uczniów z zapytaniem: "Czy Ty jesteś Tym,
który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?" Zbawiciel odpowiadając,
powołał się swoje słowa i czyny: "Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co
słyszycie i na co patrzycie". Dopóki Syn Człowieczy nie przyjdzie w chwale
na sąd ostateczny, świat wciąż będzie pytał: "Kim On jest?" A
ponieważ Chrystus Pan żyje i działa w Kościele i przez Kościół, więc każdą i
każdego z nas, którzy należymy do Kościoła, świat ma prawo pytać: "Czy ty
jesteś tym, za kogo się podajesz? jakim jesteś uczniem Chrystusa? Pan Jezus na
dowód, że jest Synem Bożym, kazał wysłannikom Jana patrzeć i słuchać; odwołał
się do swojego życia i nauczania, do czynów i słów: "niewidomi wzrok
odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli
zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię". Czy to, co ludzie słyszą od
nas i na co patrzą podczas spotkań z nami, potwierdza autentyczność naszego
chrześcijaństwa? Jesteśmy świadomi, że nie rzadko musimy się zawahać przed daniem
odpowiedzi na pytania tego rodzaju.
2. W odczytanym fragmencie Ewangelii słyszeliśmy
przepiękną opinię, którą Zbawiciel wypowiedział o swoim poprzedniku. "Gdy
oni (uczniowie) odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: <
3. Bp Franciszek Jop urodził się 8 października 1897
r. w rodzinie rolniczej Jana i Rozalii z d. Karbowniczek we wsi Stara Słupia;
uczęszczał do szkoły elementarnej w Nowej Słupi i do gimnazjum rosyjskiego w
Warszawie; w 1914 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Sandomierzu; święceń
kapłańskich udzielił mu bp Marian Ryx w katedrze sandomierskiej w 1920 r.;
studia prawa kanonicznego na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie uwieńczył
uzyskaniem stopnia doktora; po powrocie do diecezji został mianowany profesorem
Seminarium Duchownego, sekretarzem Kurii Diecezjalnej i notariuszem Sądu
Biskupiego w Sandomierzu (1922 r.); po upływie trzech lat objął stanowisko
kanclerza; w roku 1945 pap. Pius XII wyniósł go do godności biskupa
pomocniczego diecezji sandomierskiej; przez sześć lat pełnił obowiązki
wikariusza generalnego bp. Jana Kantego Lorka (1946-1952); gdy władza ludowa
usunęła z Krakowa arcybiskupa Eugeniusza Baziaka i jego biskupa pomocniczego
Stanisława Rosponda, tamtejsza Kapituła Metropolitalna na prośbę kard. Stefana
Wyszyńskiego, Prymasa Polski wybrała w dniu 13 grudnia 1952 r. bp. Jopa na
wikariusza kapitulnego archidiecezji; czteroletni okres pasterzowania w
Krakowie był bardzo trudny; od grudnia 1956 r. bp Jop sprawował ofiarnie
posługę pasterską w Opolu jako administrator apostolski, a od 1972 r. pierwszy
biskup diecezji opolskiej; w Konferencji Episkopatu Polski był członkiem Rady
Głównej i przewodniczącym Komisji Liturgicznej; na czasy jego rządów przypadły
znaczące wydarzenia w Kościele Powszechnym i Polskim, w których aktywnie
uczestniczył; była to Wielka Nowenna (1957-1965), I Nawiedzenie diecezji przez
Kopię Obrazu Jasnogórskiego (1964-1966), obchody Tysiąclecia Chrztu Polski
(1966), Sobór Watykański II (1962-1965); po jego zakończeniu Ksiądz Biskup
został wybrany do Posoborowej Komisji ds. Realizacji Reformy Liturgicznej; w
diecezji reaktywował Wydawnictwo Świętego Krzyża, rozwijał kult św. Jacka, bł.
Czesława, bł. Bronisławy i Eufemii-Ofki, przyczynił się do wybudowania 16
nowych kościołów i ustabilizowania bytu Seminarium Duchownego; był oparciem dla
duchowieństwa i wiernych prześladowanych przez aparat ucisku PRLu; zmarł 24
września 1976 r. i został pochowany w krypcie katedry opolskiej. Ks. kard.
Karol Wojtyła w kazaniu podczas eksportacji powiedział między innymi: "W
okresie niezwykle ciężkim, kiedy po raz pierwszy (bp Jop) pokazał się wśród
kapłanów (w Krakowie), nieznany przedtem prawie nikomu, w czasie adoracji
czwartkowej, odczuliśmy - a potem się to stale sprawdzało, że w tych ciężkich
chwilach, w tym wielkim doświadczeniu Stanisławowego Kościoła, posyła sam Bóg
człowieka przygarniętego do Bożego Serca, który potrafi innych przygarnąć. A
właśnie wtedy (...) potrzebny był taki człowiek, który umiał przygarniać całym
sobą, całym swoim sposobem bycia, całym swoim biskupim, pasterskim
postępowaniem. Łączyło się to z ogromną gorliwością i nadludzką prawie
pracowitością" (WUDO 32/1977/42). Nazajutrz w dniu pogrzebu ks.
kard. Stefan Wyszyński mówił: "Były to czasy niesłychanie trudne. W
centrum tych boleści tkwił późniejszy Biskup, gdy musiał stanąć odważnie i
powiedzieć nieraz, że Boga należy bardziej słuchać, aniżeli ludzi" (WUDO
32/1977/37). W upalną sobotę 12 czerwca 1999 r. w Sandomierzu usłyszeliśmy
z ust sługi Bożego pap. Jana Pawła II następujące słowa: "Z
wdzięcznością... pragnę wspomnieć bp. Franciszka Jopa, biskupa pomocniczego
Sandomierza, później także wikariusza kapitulnego w Krakowie i na końcu biskupa
opolskiego. Wiele zawdzięcza mu archidiecezja krakowska, której był
administratorem w trudnych latach pięćdziesiątych. Bp Franciszek był także moim
współkonsekratorem" (L’Osservatore Romano. Wyd. Pol. 8/1999/66). Z
powyższymi wypowiedziami Ojca Świętego i Prymasa Tysiąclecia współbrzmi powszechna
opinia duchowieństwa diecezji opolskiej, które nazwało swojego Pasterza
"biskupem o gołębim sercu".
4. Czym bp Jop zaskarbił sobie serca Księży, że ci
obdarzyli go tak niezwykłym tytułem? W krótkim czasie po objęciu rządów w Opolu
kapłani i wierni przekonali się, że przybyły Pasterz "nie Ślązak" był
oddany bez reszty sprawie Bożej, prowadził życie ewangeliczne w duchu swojego
patrona św. Franciszka z Asyżu, cenił wysoko kapłaństwo i swoją godność
biskupią, troszczył się o diecezję, seminarium duchowne, budownictwo sakralne i
zgromadzenia zakonne, służył wszystkim, do każdego odnosił się z wielką
życzliwością, miał zawsze czas i ojcowskie serce dla kapłanów, bronił
atakowanych, pozbawionych stanowisk i aresztowanych przez władzę ludową,
wzywany na "rozmowy" nie dał się zastraszyć urzędnikom wojewódzkim i
partyjnym, mężnie odpierał ich zarzuty, był stanowczy i pryncypialny; księża
podziwiali jego odwagę, roztropność, pracowitość i gorliwość pasterską.
5. Święcąc pamiątkową tablicę w tutejszym kościele, nie
mogę nie wspomnieć o żywej więzi bp. Jopa z Ziemią Świętokrzyską, Sandomierzem
i diecezją sandomierską; Pasterz opolski bardzo chętnie przewodniczył i głosił
słowo Boże podczas uroczystości na Świętym Krzyżu; przynajmniej kilka razy w
roku bywał w Sandomierzu, udzielał święceń diakonatu i prezbiteratu, brał
udział w konsekracji biskupiej, w jubileuszach i pogrzebach niejednego kapłana,
w peregrynacji kopii Obrazu Jasnogórskiego, interesował się wszystkim, co miało
związek z jego diecezją rodzinną, katedrze darował srebrny pastorał, który
otrzymał w darze od archidiecezji krakowskiej i kielich, który mu ofiarowano na
50-lecie kapłaństwa; ze staropolską gościnnością podejmował księży i alumnów
-żołnierzy z diecezji sandomierskiej.
6. Na pytanie, "Czy Ty jesteś Tym" (za
kogo się podajesz) bp Jop odpowiedział ofiarną posługą pasterską w diecezji
sandomierskiej, archidiecezji krakowskiej i w Kościele Opolskim. Nie waham się
odnieść do niego słów, które Pan Jezus wypowiedział o św. Janie Chrzcicielu; bp
Jop nie był trzciną kołyszącą się na wietrze ani człowiekiem ubranym w miękkie
szaty; uczestnicząc w prorockiej misji Chrystusa, przygotowywał drogę
Zbawicielowi; czynił to z wielkim poświęceniem w latach zaprogramowanej
ateizacji Narodu Polskiego i walki z Kościołem. Za swoją nieugiętą postawę
kapłańską, delikatność, życzliwość i ojcowski stosunek do księży otrzymał od
nich wspaniały tytuł: "Biskup o gołębim sercu".
7. W okresie Adwentu pytanie: "Czy Ty jesteś
Tym" (za kogo się podajesz), każda i każdy z nas kieruje do siebie. Pytamy
swojego sumienia, jakie jest nasze świadectwo o Chrystusie, które dajemy
słowami i czynami, wiernością Bogu, Krzyżowi, Ewangelii i Kościołowi. Pomni na
słowa św. Jakuba ap., które zostały nam przypomniane w drugim czytaniu
mszalnym: "Za przykład wytrwałości i cierpliwości weźcie, bracia,
proroków, którzy przemawiali w imię Pańskie", bierzcie, Mieszkańcy Parafii
i Gminy Nowa Słupia, przykład ze swojego rodaka bp Franciszka Jopa, biskupa o
gołębim sercu oddanego Bogu i ludziom.
(Wykorzystano artykuły: Bp Walenty Wójcik, Bp
Franciszek Jop /1897-1976/. Działalność w Sandomierzu. Kronika Diecezji
Sandomierskiej 70/1977/161-170; ks. Helmut Jan Sobeczko, Kościół a państwo w
niepublikowanych zapiskach duchowieństwa. W: Kościół Opolski w PRL, Opole 2007
s.147-170).
swietykrzyz.pl
Proszę potwierdzić wydruk wyświetlonego artykułu:
Proszę potwierdzić zapisanie wyświetlonego artykułu do pliku PDF:
Proszę wypełnić poniższy formularz, aby powiadomić znajomego o znalezionym przez Ciebie artykule:
W krużganku Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego zostały dziś ...
Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej ze Świętego Krzyża, Stowarzyszenie Per ...
Przypominamy, że od listopada do końca kwietnia nie ma u nas Mszy Św. w ...
0
LICZBA OBLATÓW POLSKIEJ PROWINCJI
0
LICZBA OBLACKICH PLACÓWEK W POLSCE
ul. Święty Krzyż 1
26-006 Nowa Słupia
NIP: 661 165 88 90
REGON: 040002752
Numer konta bankowego:
71 1240 1372 1111 0010 2122 5384
Telefony i adresy e-mail:
tel. 41 317 82 78
tel. 41 317 70 21
tel. +48 784 718 580
e-mail: infoswkrzyz@gmail.com
e-mail: admstr@swietykrzyz.pl