Dziś o godz. 15.00 w Bazylice na Świętym Krzyżu odprawiliśmy uroczyste nieszpory kolędowe, którym przewodniczył o. Dawid Grabowski OMI - socjusz mistrza nowicjatu, tym samym zakończyła się także kolęda w Hucie Szklanej. Wcześniej odwiedziliśmy te domy, do których nas poproszono z kolędą a pozostali mieszkańcy z okolic Świętego Krzyża – tu na górze otrzymali uroczyste błogosławieństwo Relikwiami Drzewa Krzyża Świętego.

Podczas popołudniowego nabożeństwa o. Dawid wygłosił okolicznościową homilię:

- Każdy z nas na imię, każde z nich ma swoje znaczenie. Podobnie jest z imieniem Syna Bożego - imię „Jezus” znaczy „Bóg zbawia”. Sam fakt, że Syn Boga ma imię sprawia, że Bóg jest nam bliższy i zechciał nas tym bardziej o tym uświadomić, gdy posłał Chrystusa na świat. Stał się On do nas podobny: czuł jak my, chociażby radość czy gniew, dokonywał wyborów i zmagał się, jak na przykład w podczas modlitwy w ogrodzie oliwnym. Chrystus także miał swoich bliskich i był do nich przywiązany, co pokazuje sytuacja, gdy płakał przy grobie swojego przyjaciela Łazarza - mówił o. Dawid.

Dziękujemy za wspólną modlitwę w Waszych domach i tu w Bazylice.

W czasie nabożeństwa wraz ze zgromadzonymi na modlitwie mieszkańcami Huty Szklanej modlili się także mieszkańcy okolicznych miejscowości oraz turyści, którzy dziś postanowili odwiedzić Święty Krzyż.

Wszyscy uczestnicy kolędowania otrzymali okolicznościowy album poświęcony pobenedyktyńskiemu opactwu na Świętym Krzyżu.

Na zakończenie nabożeństwa wszyscy otrzymali indywidualne błogosławieństwo Relikwiami Drzewa Krzyża Świętego, które na tę okoliczność zostały wystawione w uroczystym relikwiarzu.

(mt / fot. OMI Święty Krzyż)