Praktyka święcenia pokarmów na stół wielkanocny jest znana powszechnie od wieków w Polsce i jest starym zwyczajem w Kościele. Zwycaj ten przypomina prawdę, wyrażoną przez świętego Pawła Apostoła, który mówi: "Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie" (1 Kor 10, 31). Spożywanie posiłku jest czynnością świętą, która wpisuje się w codzienność każdego chrześcijanina. Modlimy się przed i po jedzeniu, a w największe święto Zmartwychwstania naszego Pana Jezusa święcimy także pokarmy na stół wielkanocny.

Z racji obostrzeń związanych z pandemią zaleca się, aby nie tworzyć wielkich skupisk ludzi. Stąd zrezygnowaliśmy z tradycyjnej formy błogosławieństwa pokarmów, które zwykle celebrowane było we wnętrzu bazyliki na Świętym Krzyżu. Dziś dwóch misjonarzy, o. Krzysztof Czepirski OMI - rektor bazyliki i o. Stanisław Jakowicz OMI - duszpasterz pielgrzymów, udali się wraz z br. Jakubem Królem OMI do Huty Szklanej, gdzie mieszkają nasze siostry i bracia. Misjonarze zatrzymywali się przy domach mieszkańców, aby poświęcić przygotowane przez nich pokarmy na stół wielkanocny.

Także i my we wspólnocie zakonnej, o godzinie 17¹⁵, gromadziliśmy się wraz z ojcem Prowincjałem Pawłem Zającem OMI w klasztornym refektarzu, gdzie ojciec Prowincjał poświęcił i pobłogosławił potrawy na nasz stół wielkanocny.

(OMI Święty Krzyż)