Mszą Wieczerzy Pańskiej sprawowanej w bazylice Trójcy Świętej na Święty Krzyżu rozpoczęliśmy obchody Triduum Paschalnego. Uroczystej liturgii przewodniczył o. Paweł Zając OMI, Prowincjał Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

Podczas wygłoszonej homilii Ojciec Prowincjał zwrócił naszą uwagę na to, że:

- od prawie dwóch tysięcy lat ludzkości towarzyszy Eucharystia. Świat się ciągle zmienia, ale wszystkie pokolenia, tak niepodobne do siebie, mogą adorować i spożywać Eucharystię, jednocząc się z Bogiem, Stwórcą i Odkupicielem - mówił o. Paweł.

Dzieląc się słowem Bożym, o. Paweł zauważył, że tegoroczny Wielki Czwartek przypada na dzień 1 kwietnia. Mówił:

- Wiemy, że Wielkanoc jest świętem ruchomym. Każdego roku przypada innej niedzieli między 22 marca a  25 kwietnia.

W telegraficznym skrócie kaznodzieja, jako historyk i jednocześnie wykładowca historii Kościoła w Wyższym Seminarium Duchownym Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanejw Obrze, prześledził z dziejów ludzkości te momenty i wydarzenia, które towarzyszyły Kościołowi właśnie 1 kwietnia, kiedy na ten dzień przypadał Wielki Czwartek. Wskazał na zawiłość wydarzeń, skomplikowane okoliczności:

- Czwartek przed Wielkanocą w dniu 1 kwietnia znajdziemy w kalendarzu choćby w 359 r. – tamto pokolenie żyło wielkimi napięciami, jakie w Kościele wywołał spór ariański, biskupi wierni nicejskiemu wyznaniu wiary byli na wygnaniu, wydawało się, że zatriumfuje herezja… Czwartek przed Wielkanocą w dniu 1 kwietnia znajdziemy w kalendarzu w 975 r. – wyobraźmy sobie pierwsze Eucharystie sprawowane na ziemiach polskich, naszych przodków słuchających ze zdumieniem katechezy o Synu Bożym, który stał się człowiekiem, umarł na krzyżu i zmartwychwstał, pozostając obecnym pod postacią chleba…Czwartek przed Wielkanocą w dniu 1 kwietnia znajdziemy w kalendarzu w 1059 r. – kilka lat po wydarzeniu, które stało się początkiem rozłamu na Kościół rzymskokatolicki i prawosławny…Czwartek przed Wielkanocą w dniu 1 kwietnia znajdziemy w kalendarzu w 1333 r. – roku śmierci króla Władysława Łokietka, któremu opactwo świętokrzyskie zawdzięczało Relikwie Drzewa Krzyża Św. …Czwartek przed Wielkanocą w dniu 1 kwietnia znajdziemy w kalendarzu w 1518 r. – rok po nowym wstrząsie, wystąpieniu Marcina Lutra, które oznaczało kolejny rozłam jedności Kościoła… Czwartek przed Wielkanocą w dniu 1 kwietnia znajdziemy w kalendarzu w 1790  r. – rok po wybuchu rewolucji francuskiej, która doprowadziła do zamknięcia i dewastacji wielu kościołów, pozbawiając wielu ludzi dostępu do kapłanów i Eucharystii na wiele lat, czasem na całe pokolenie… Czwartek przed Wielkanocą w dniu 1 kwietnia znajdziemy w kalendarzu w 1858 r. – wyobraźmy sobie nasz kraj pod zaborami i sprawowane wówczas Eucharystie, pełne tęsknoty za wolnością… Czwartek przed Wielkanocą w dniu 1 kwietnia znajdziemy w kalendarzu w 1915 r. – w pierwszym roku I wojny światowej, największej hekatomby w dotychczasowej historii ludzkości, która zapowiadała jeszcze straszniejszą wojnę 2. światową… Czwartek przed Wielkanocą w dniu 1 kwietnia świętujemy w 2021 r. – kolejnym roku pandemii, która przyniosła nam wiele strapienia, niepokoju, czasem przedwcześnie pozbawiła nas bliskich i znajomych…

W tym kontekście podkreślił jedno, że wszystkim przytoczonych wydarzeniom: towarzyszyła pokorna obecność Jezusa, którego Osobę Kościół adorował w Najświętszym Sakramencie.

Ojciec Prowincjał zasygnalizował, że: 

- Czwartek przed Wielkanocą w dniu 1 kwietnia znajdziemy w kalendarzu dopiero w 2083 r. - dodał kaznodzieja. Mówił:

- Wielu z nas będzie ten Wielki Czwartek, daj Boże, celebrowało już w niebie. To jest niesłychany upływ czas, który się nie zatrzymuje, pędzi do przodu... i tak wiele pokoleń, tak wielu ludzi, tak wiele sytuacji, życiowych, nieraz bardzo skomplikowanych, po ludzku nie do rozwiązania - i pośrodku tego wszystkiego pokorna obecność Jezusa Chrystus w Eucharystii. Zawsze możemy przyjść adorować, wziąć udział we Mszy świętej przyjąć Jezusa Chrystusa do swojego serca, skorzystać z posługi kapłana, wyspowiadać się, zostawić Chrystusowi nasze grzechy... - przypomniał kaznodzieja.

Z racji trwających obostrzeń w liturgii nie sprawowano dziś tradycyjnego obrzędu obmycia nóg dwunastu mężczyznom.

Po modlitwie po Komunii świętej Nowicjusze złożyli ojcom życzenia z okazji ich święta. Dzisiejszej Eucharystii nie kończyło udzielane przez celebransa błogosławieństwo. Najświętszy Sakrament został przeniesiony w procesji do specjalnie przygotowanej kaplicy adoracji, zwanej dawniej - na pamiątkę uwięzienia Pana Jezusa - ciemnicą.

(mt / zdj. OMI Święty Krzyż)