Uroczystą Mszę świętą pasterską rozpoczęliśmy tegoroczne obchody świąt Narodzenia Pańskiego.

Eucharystię poprzedziły jasełka, które przygotowali nasi nowicjusze do scenariusza autorstwa o. Krzysztofa Czepirskiego OMI - rektora bazyliki na Świętym Krzyżu. Podczas jasełek nowicjusze wystąpili w specjalnie uszytych na tę okoliczność strojach, które wyszły spod igły Pani Krystyny Filipczak i o. Krzysztofa Czepirskiego OMI. Spektakl był ubogacony nie tylko słowem mówionym i piękną dekoracją ale także w części śpiewem tradycyjnych kolęd do akompaniamentu wykonanego na żywo na skrzypcach i organach.

Eucharystii o godzinie 24⁰⁰ przewodniczył o. Krzysztof Jamrozy OMI - mistrz nowicjatu. Podczas Mszy świętej przy ołtarzu liturgię sprawowali także ojcowie ze świętokrzyskiej wspólnoty. Posługę liturgiczną przygotowali nasi nowicjusze i bracia zakonni.

Homilię wygłosił superior klasztoru na Świętym Krzyżu, o. Marian Puchała OMI. Dzieląc się słowem Bożym mówił:

- Przy dźwiękach prastarej kolędy pełnej paradoksów staje przed nami Bóg jako bezbronne Dziecię; Wszechmocny i Niepojęty Bóg przyjmuje ludzką postać. Odwieczne Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami. Wszechmogący Bóg przyjmuje ludzką postać, objawia się najdoskonalej jak może stając się naszym Bratem. Przychodzi do nas sam Bóg, aby nas zbawić, przychodzi do nas Bóg, aby nas wyzwolić od lęku. Przychodzi do nas Bóg, aby obdarzyć nas swoją bezgraniczną miłością.

O. Marian Puchała OMI w czasie kazania nawiązał do nauczania św. Bernarda z Clairvaux, zakonnika, cystersa, słynnego mnicha dzięki przypisywanym mu cudom talentowi oratorskiemu, wiedzy filozoficznej, silnej osobowości i duchowości:

- Wielki mistyk i doktor Kościoła, św. Bernard z Clairvaux, mówi o potrójnym przyjściu Chrystusa na świat; Pierwsze przyjście dokonało się w Jego uniżeniu, kiedy stał się człowiekiem i narodził z Maryi Panny. Drugie przyjście, chwalebne, będzie na końcu czasów, w dniu paruzji. I trzecie przyjście nazywane środkowym /medius adventus/, w odróżnieniu od wydarzenia historycznego i chwalebnego ma charakter duchowy; to przyjście Pana do naszego serca dzisiaj. Ono dokonuje się w każdym czasie, w każdej chwili, tu i teraz. Bóg przychodzi do człowieka w słowie Bożym, w czasie Eucharystii, w liturgii Kościoła kiedy zbieramy się na modlitwie. On przychodzi do nas w sakramentach świętych, przychodzi do nas w drugim człowieku, w jego potrzebach, smutkach i radościach, w jego opuszczeniu i osamotnieniu. To wszystko po to, byśmy nie kochali Boga tylko słowem, ale czynem, byśmy dostrzegali Boga w drugim człowieku - mówił o. Marian.

Na zakończenie kazania, przełożony klasztoru w nawiązaniu to duchowości św. Bernarda zadał wszystkim uczestnikom Eucharystii kilka pytań:

- ...Św. Bernard pisał: „Panie Boże widzę ludzi porwanych wirami tego świata; jedni szukają bogactw, drudzy przywilejów, a jeszcze inni zaspokojenia popularności”. Choć minęło już prawie 1000 lat od czasów św. Bernarda, to musimy zgodzić się z nim, że także i dzisiaj, w naszych czasach nie brak ludzi, którzy szukają bogactw, przywilejów, władzy, chcą za wszelką cenę robić karierę, być znanymi i popularnymi. A Nowonarodzony Bóg stawia nam dzisiaj pytanie: kim jestem?, kogo i czego szukam?, czego pragnę, na co czekam? Okres Bożego Narodzenia pozwala nam uporządkować życie; czy szukam tylko samego siebie?, łatwego życia?, czy szukam Boga?. Czy idę za swoimi pragnieniami i przyjemnościami, które przemijają? Czy szukam Boga, szukam prawdziwego i realnego życia, szukam Boga w drugim człowieku? Bóg w swojej pokornej i bezgranicznej miłości woła do nas dzisiaj, byśmy się nie lękali, byśmy się nie zniechęcali, ale żyli wiarą na co dzień - mówił o. Marian.

Atmosferze skupienia, podczas wspólnej modlitwy w tę niezwykłą noc, sprzyjał piękny wystrój bazyliki. Wiele godzin pracy i przygotowań do świąt, poświęcili przede wszystkim nasi najmłodsi współbracia - nowicjusze, którzy tu, na Świętym Krzyżu, przygotowują się do życia zakonnego rozeznając swoje powołanie. Wraz z o. Dawidem Grabowskim OMI - socjuszem mistrza nowicjatu i o. Krzysztofem Czepirskim OMI - rektorem bazyliki spędzili kilka dni na przygotowanie wnętrza całego klasztoru. Bazylikę świętokrzyską przyozdobiły piękne choinki, o które tradycyjnie zatroszczyli się: nadleśniczy Tadeusz Guz - z nadleśnictwa Łagów oraz Panowie Jan Bzymek i Piotr Kałuża. Świąteczne drzewka zostały udekorowane ręcznie wykonanymi ozdobami przez Panie z Koła Gospodyń Wiejskich "Kowalanki". Wnętrze bazyliki przyozdobiły śliczne kwiaty - gwiazdy betlejemskie, które ofiarowali Państwo Głowaccy z Pawłowa.

Aranżacją tegorocznej szopki zajęła się tradycyjnie Pani Magdalena Kusztal, dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach. W budowie stajenki betlejemskiej wykorzystano elementy dekoracji użyczone przez Kieleckie Centrum Kultury, Świętokrzyski Park Narodowy oraz Muzeum Wsi Kieleckiej. Szyciem niektórych strojów dla postaci znajdujących się w świętokrzyskiej stajence zajęła się Pani Krystyna Filipczak. Nad ogółem wystroju czuwał o. Krzysztof Czepirski OMI - rektor bazyliki.

Na zakończenie Mszy świętej głos zabrał o. Krzysztof Czepirski OMI - rektor bazyliki na Świętym Krzyżu. W kilku słowach podziękował wszystkim za obecność, wspólną modlitwę. Wyraził również podziękowania za zaangażowanie się w przygotowanie bazyliki i klasztoru do przeżycia tegorocznych świąt Narodzenia Pańskiego. Złożył również życzenia wszystkim obecnym na liturgii.

(mt, zdj. rk, kj)