W przedostatnim dniu Tygodniowego Odpustu ku czci Podwyższenia Drzewa Krzyża Świętego modliliśmy się w intencji rolników, ogrodników, sadowników i plantatorów truskawek. Uroczysta suma celebrowana w naszej bazylice mniejszej pod przewodnictwem bp seniora Józefa Zawitkowskiego z Łowicza, zgromadziła blisko 300 pątników, którzy z bliska i z daleka przybyli na dzisiejszą modlitwę. Wśród nich obecni byli przedstawiciele sołectw z gminy Nowa Słupia i z gminy Bieliny, którzy przynieśli ze sobą przepiękne wieńce dożynkowe, które poświęcił ksiądz biskup. Liturgię Mszy świętej uświetniły dwa zespoły śpiewacze z Nowej Słupi - „Chełmowianki” i z Bielin - „Echo Łysicy”. Obecni byli także gospodarze gmin pan Włodzimierz Zaręba - wicewójt z Nowej Słupi i pan Sławomir Kopacz - wójt z Bielin.
Ksiądz biskup w znanej sobie formie homiletycznej wygłosił pełne emocji i ekspresji słowo, które poruszyło serca słuchających. Dziękował m.in. obecnym kustoszom sanktuarium: Tak wam dziękuję czcigodni Ojcowie Oblaci, za to że mogę stanąć na górze, gdzie są cząstki Chrystusowego Krzyża, i gdzie jest Puszcza Jodłowa, a puszcza jest niczyja, ani moja, ani twoja, ani nasza, jeno Boża, święta (S. Żeromski). Dziękuję Wam pobożni Oblaci Matce Boskiej ofiarowani. To wasza zasługa, że Święty Krzyż na Łyścu jest tak piękny. Pachnie czystością i modlitwą. Teraz wierzę przysłowiu, że benedyktyni lubią góry, cystersi doliny, a oblaci ruiny. Dziś gdy biblioteka klasztorna pokazuje najstarszy zabytek prozy polskiej, Ojcowie czcigodni, piszcie dalej w klasztornym skryptorium Kazania Świętokrzyskie, a w swojej aptece klasztornej miejcie lekarstwa na współczesne nieuleczalne choroby duszy i ciała – mówił hierarcha.
Dalej biskup Józef mówił o postawie wiary i zawierzenia: Stąd lepiej widać niebo i ziemię rodzoną. Nie wiemy Boże, co chcesz nam powiedzieć przez tegoroczną suszę. Czy zgrzeszyliśmy aż tak przeciwko Tobie i przeciwko niebu? Tak. Bo nikt z nas nie woła: „Boże z Twoich rąk żyjemy, choć naszemi pracujemy. My Ci damy trud i poty Ty nam daj urodzaj złoty” (Fr. Karpiński). Wiara to nie jest gadanie. Wiara to jest każde uderzenie mego serca, każdy mój oddech, każdy mój krok i całe moje życie. Idę albo za Bogiem, albo w drugą stronę. Wiara jest czasem męką, trudem, czasem cierpieniem i wołaniem: Boże gdzie jesteś? A jeśli jesteś to dlaczego milczysz? Wiarą są moje wybory między dobrem a złem. Na odpuście na Świętym Krzyżu muszę sobie odpowiedzieć: jestem człowiekiem pobożnym czy bezbożnym? Czy żyję tak jak Bóg przykazał, czy żyję tak jakby Boga nie było?
W nawiązaniu do dziękczynienia za tegoroczne zbiory przez przedstawicieli gminy Nowa Słupia i Bieliny biskup Józef, dzielił się osobistym doświadczeniem domu rodzinnego: Są dożynki. Będziemy się dzielić owocami ziemi i chlebem powszednim. Ja jestem ze wsi. Pamiętam przednówek. Pamiętam pieczenie chleba w domu. Pachniało świeżym chlebem.
Oceniając obecną sytuację społeczną w kraju hierarcha wspomniał: Dał nam Bóg Wielkiego, Świętego Papieża, największego z rodu Polaków. To on wołaniem Niech zstąpi Duch Twój, odmienił oblicze Tej ziemi. Zstąpił Duch nowy. Stała się solidarność. Święciłem Wam sztandary, bo odważyliście się być mocnymi. I co z tego? Myślałem, że wyrosną z Was dęby. Nie wyrosły. Został trzcina chwiejąca się na wietrze i ludzie ubierający się w miękkie szaty. Sztandary poszarpane zostały przez partie polityczne, a ludzie wolą być bezbożni, uważając, że są wolni. Skamienieją u podnóża Świętego Krzyża, a Bóg da nam człowieka, który stanie na współczesnych areopagach i powie „To mówi Pan!” .
Na zakończenie Eucharystii o. Zygfryd Wiecha OMI, superior miejscowej wspólnoty Oblatów podziękował księdzu biskupowi za obecność, za skierowane słowo i wręczył pamiątkową akwarelę z wizerunkiem świętokrzyskiego sanktuarium. Dziękował także za obecność o. Antoniemu Bochm OMI, naszemu Prowincjałowi oraz licznie zebranym kapłanom na czele z ks. kan. Jerzym Beksińskim, dziekanem dekanatu świętokrzyskiego. Na zakończanie Mszy świętej biskup Józef Zawitkowski pobłogosławił zebranych relikwią Krzyża Świętego i wierni mieli okazję ucałować świętą relikwię.